środa, 7 grudnia 2011

Król Lew 4 cz 4

Rico był już nastolatkiem i miała rok,jego siostra Tandi miała 4 miesiące.Kovu miał już 5lat tak samo Kiara a Simba i Nala po 10lat.Na Złej Ziemi Carmen była o rok młodsza od Kovu i Kiary a Agar miał 6lat.Lili miała rok i była nastolatką jej rodzeństwo miało po 4 miesięcy.Pewnego dnia Kovu poznaje tajemnice swojego syna.Kiedy szedł z polowania z Tandi i Simbą zauważył Rico z Lili przytulających się do siebie od razu kazał Tandi iść do domu a on wtedy wraz z Simbą przeszkodzili tą miłość.Rico i Lili byli już rok i miesiąc ale teraz im przeszkodził ojciec Rico.Rico nie był z tego zadowolony.Tak samo o tym dowiedziała się tylko Carmen kiedy zauważyła ich jak się przytulają mocno uderzyła Lili w twarz potem rzuciła się na Simbe.Po dwóch godzinach sprzeczki Carmen odeszła z Lili a także Simba,Kovu i Rico.Kovu dał synowi nauczkę że przez cały miesiąc będzie chodził z eskortą.
Był słoneczny dzień malutka Tandi wyszła z jaskini.Kiedy wyszła Kovu wraz z Kiarą wracali z spaceru.
Kiara:Gdzie idziesz?
Tandi:Mamo idę na dwór zjadłam śniadanie mogę iść proszę?
Kovu:Idź się bawić pamiętaj co ci mówiłem?
Tandi:Tak
Tandi pobiegła do wodopoju gdy była na miejscu ujrzała babcię i ciocię.
Nala:Cześć Tandi gdzie idziesz?
Tandi:Babciu idę się napić a wy?
Vitani:My się opalamy po polowaniu tak wogule widziałaś twoich rodziców bo mają sprawę do załatwienia.
Tandi:Widziałam szli do jaskini
Vitani:Dzięki ci
Vitani pobiegła do jaskini a za nią Nala.
Tandi teraz miała okaz iść na Złą Ziemię kiedy szła potykała się na różne badziewie kiedy była na miejscu wpadła na lewka to był Montel.
Montel:A co ty tutaj robisz?
Tandi:Nic
Montel:Idź stąd
Tandi:Nie ma mowy !
Montel wskoczył na Tandi ale ta była zgrabniejsza i go wrzuciła do wody.
Montel:Ty ty !!
Tandi:Co ja?
Montel:Ha ha jesteś fajna jestem Montel mam jeszcze siostry i brata.
Tandi:Ja jestem Tandi i mam starszego brata
Montel:Aha to co znowu walka?
Tandi:Nie berek
Lwica krzyknęła na cały głos Montel ją gonił.
Na Lwiej Ziemi Rico ciągle myślał o Lili nie umiał o niej zapomnieć wtedy podeszła do niego Sheila.
Sheila:Hej
Rico:Co chcesz?
Sheila:Chciałam cię przeprosić
Rico:Teraz?
Sheila:Wiem trochę późno byłam zazdrosna o to że jest fajniejsza ode mnie.
Rico:Nie jest tylko ona fajna ty też ale nadal nie rozumiem czemu tak tym się przejęłaś?
Sheila:No nie wiem też wtedy cię kochałam ale widać że ona jest ważniejsza dla ciebie?
Rico:No masz racje możemy być przyjaciółmi?
Sheila:Ok od jutra
Rico:Ok no może coś więcej?
Sheila:O czym mówisz?
Rico przytulił Sheile do siebie ale ta nie chciała bo stwierdziła że nie chcę być z nim i poszła.Rico był z tego zadowolony.Na Złej Ziemi Tandi i Montel leżeli kiedy nie spodziewanie Carmen i Agar zaryczeli na Tandi.Montel uciekł a Tandi została sama kiedy na pomoc biegł Kovu i Kiara a także Simba i lwice.
Kovu:Grar!
Carmen:No no no Kovu i Vitani zdrajcy?
Kovu:Co znowu chcesz!
Carmen:Zbić cię a co myślałeś że damy ci spokój?
Kiara:Zostawcie nasze królestwo spokoju ok?!
Agar:Odezwała się królowa
Agar walnął Kiarę w pysk Kiara zemdlała wtedy Całe stado rzuciło się na Agara.Carmen kazała synowi iść do domu.Montel posłuchaj i pobiegł.Agar zginął przez Simbe i Vitani a Carmen uciekła.Po walce Kovu nie był zadowolony z córki i jej tłumaczył do porządku że to nie jest osoba dla niego.Tandi zrozumiała i ze szczęścia goniła ogon to samo robił Kovu a potem ją polizał.Była noc Tandi już spała.Rico nie spał podszedła Kiara:  
Kiara:Synu jest północ czemu nie śpisz?
Rico:Nie jestem śpiący mamo tata gdzie jest?
Kiara:Śpi wszyscy śpią nawet dziadkowie.
Rico:Tata mi przerwał miłość
Kiara:Jaką miłość o czym mówisz?
Rico:Nie powiedział ci ja byłem związku z naszym wrogiem Lili
Kiara:Aha i co Kovu ci nie pozwolił?
Rico:Tak mamo i ja chcę być z nią pogadasz z nim?
Kiara:Oczywiście synu chodź spać
Rico poszedł spać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz